niedziela, 5 października 2014

sernik- niebo w gębie:)

Moi Kochani!
 A dzis ciasto bez ktorego nie wyobrazam sobie świat oraz zadnych innych uroczystosci!
 mianowicie sernik! 
juz od malego nie lubilam sera itp produktow a do zjedzenia sernika nikt by mnie nie namówił:)

a troszke troszke pozniej pomyslalam ze musze upiec to ciasto nie dla siebie ale dla domownikow ktorzy, uwielbiaja serniki :) i o to tak powstalo ciasto ktore znika w bardzo szybkim tempie:)
a co najciekawsze JA TEZ GO JEM I TO W DUZYCH ILOSCIACH :)


SKLADNIKI:

ciasto:
  • 1.5 szkl maki
  • trosze wiecej niz pol margaryny
  • 1 duze jajko
  • cukier waniliowy
  • 2 lyzeczki proszku do pieczenia
  • 2 lyzki smietany 18%
ser:
  • 5 kostek sera smietankowego
  • troszke mniej niz litr mleka
  • 2 budynie smietankowe
  • cukier wanioliowy
  • 2 cale jajka
  • 4 zoltka (bialka zostawiamy na potem;)
  • troszke oleju
  • szklanka cukru i 2 lyzki
  • wiorki kokosowe
no i robimy:

1.najpierw przygotowujemy ciasto ugniatajac wszystkie skladniki. nastepnie walkujemy i wykladamy na blache wylozona papierem i odkladamy na bok.

2.do miski dajemy cukier, cukier waniliowy, 2 cale jajka, 4 zoltka i miksujemy. nastepnie dodajemy w kawalkach ser bialy i ciagle miksujac dodajemy 2 budynie, po tym odrobine oleju. a na sam koniec wlewamy mleko tylko stopniowo zeby nie pryskalo na cala kuchnie:)i to wszystko wylewamy na uprzednio zagniecione ciasto wkladamy do piekarnika na 150-160st i pieczemy do poltora godziny

3.pozostale bialka ubijamy z lyzka cukru.
15 minut przed koncem pieczenia wyciagamy sernik smarujemy bialkami i posypujemy wiorkami kokosowymi i wkladamy z powrotem do piekarnika i teraz pilnujemy aby wiorki ladnie ze zlocily sie a nie spalily:) smacznego

 mam nadzieje ze ktos z was wypróbuje moj przepis:) i zachwyci swoich domowników:)





1 komentarz: